Motywujcie się wśród najbliższych!
Ostatnio na jednym z naszych profili w social mediach wspominaliśmy o wzajemnej motywacji Matek i Córek. To wspaniałe, że w dzisiejszych czasach rodzice i dzieci mogą motywować się i inspirować sobą do bycia lepszym. I nie tylko mowa o aktywności fizycznej, ale o każdej sferze życia – gotowanie, ubieranie, styl życia, podążanie za trendami, a nawet dzielenie pasji. Co jednak możemy zrobić, żeby zainspirować swoich domowników do aktywności? Oto kilka przykładów
Zacznij od siebie!
Nikt nie będzie brał na poważnie rad w stylu “poszedłbyś na siłownie”, albo “zgubiłabyś pare kilo”, gdy samemu nie jest się aktywnym. Jeżeli sami nie jesteśmy aktywni fizycznie, to ciężko sprawić, by inni zaczęli to robić. Takie rady można porównać do krzyczenie do telewizora z kanapy, żeby profesjonalny piłkarz podał lub strzelił. By być inspiracją wcale nie potrzebujemy wiele. Wystarczy pokazać swoje zaangażowanie i progres. Gdy nasza partnerka, partner, dziecko lub rodzic zobaczy, że sami coś robimy ze swoim zdrowiem zyskamy autorytet, który może stać się inspiracją. Zacznijcie od zainteresowania drugiej osoby tematem ćwiczeń, następnie stańcie się kimś w rodzaju trenerem. Pokażcie jak to robicie i jak można to robić i następnie zróbcie to wspólnie!
Nie wykorzystuj argumentu rodzica
Bycie rodzicem to spora władza, ale nie można jej nadużywać – zwłaszcza, gdy chcemy, aby nasze dziecko zaczęło coś robić regularnie. To nie tyczy się tylko ćwiczeń i aktywności fizycznej, ale także nauki, czytania książek, czy sposobu spędzania czasu wolnego. Gdy wymuszamy na dziecku czytanie, zajęcia dodatkowe, granie na instrumencie, czy nawet granie w piłkę – skutecznie obrzydzamy im te wszystkie rzeczy. Wszystko mamy oczywiście podszyte dobrymi zamiarami i troską o dzieci. Chcemy, żeby się rozwijały, żeby znalazły pasję i miały dobre wykształcenie – jednak iście po trupach do celu kończy się, jedynie na trupach bez celu. Tymi “trupami” są wszystkie aktywności i pójście dzieci po najmniejszej linii oporu przez okres rozwoju i edukacji. Tak samo wygląda z ćwiczeniem – zastanówmy się, jaki sport, czy sposób ćwiczeń będzie naszemu dziecku pasować, zapytajmy je i dostosujmy się. Zagrajmy z nim w piłkę, pójdźmy pobiegać, idźmy na siłownię. Najważniejsze jest, żeby to było “wasze”. Dzięki temu też nie zrobimy żadnego rodzaju wstydu i staniemy się partnerem do ćwiczeń i treningów.
W dziecku może być największa inspiracja
Nie ważne, czy masz 14 lat, czy 40 – wciąż możliwe, że masz rodziców, których możesz zainspirować do aktywności fizycznej, która z biegiem lat staje się coraz ważniejsza nie tylko dla wyglądu, ale także dla zdrowia i samodzielności rodzica. Zaproś, zachęć i pomóż w byciu aktywnym. Zaczynajcie małymi kroczkami na początku skupiając się głównie na tym, że jest to Wasz wspólny czas, a nie trening. Dodatkowo dostrzegaj postępy nie tylko na treningu, ale także poza nim. Wchodzenie po schodach bez zadyszki, wyprostowana postawa, lepszy wygląd, błysk w oku – to będzie o wiele lepiej motywować niż nawet kilometr przebiegnięty więcej!
Zacznij w domu - z Fitness w Domu
Nie każdy będzie chciał iść na siłownię lub trening. Idealnym rozwiązaniem na początek (ale później także) będzie wynajem sprzętu fitness, który “rozrusza” naszych bliskich dodatkowo nie zmuszając ich do rezygnacji chociażby z ulubionego serialu, meczu piłki lub po prostu nie stresując poprzez trening w miejscu publicznym.
Sprawdź nasze promocje, zobacz na czym możesz wspólnie trenować z domownikami i dołącz do naszych klientów!