Gotowi na szkołę? Daj szkołę swojemu organizmowi!
Wrzesień puka do naszych drzwi i nic go nie powstrzyma w przegnaniu wakacji do lamusa i wspomnień. A co za tym idzie – minie beztroska na grillach, nad jeziorami, czy zwyczajnie na spotkaniach w plenerze. Do naszego kalendarza i organizmu wróci swoista rutyna i harmonia. Dni zaczną wyglądać podobnie do siebie, a nasze obowiązki znajdą ponownie swoje miejsce w ciągu dnia. Część z nas wróci na siłownię i zajęcia fitness, a część stwierdzi, że teraz to już całkiem mamy napięty harmonogram dnia i nie zmieścimy w nim kolejnego wyjścia na dodatkowe zajęcia. Co z tym zrobić? Podpowiadamy jak zmieścić aktywność fizyczna w naszym kalendarzu!
Sprawdź dokładnie swój harmonogram.
Jedno z lepszych motywacyjnych przysłów brzmi: “Kto nie planuje, ten planuje porażkę”. Taką mądrość prawił Benjamin Franklin i pasuje ono zarówno do biznesu, zdrowia jak i aktywności. Przeglądając nasz harmonogram dnia znajdziemy mnóstwo luk, w których niby nic nie mamy zaplanowane, ale na nie mamy wtedy czasu. W tym czasie miotamy się, albo czekamy na wykonanie kolejnej zaplanowanej czynności. Gdy przeanalizujemy te luki może okazać się, że możemy albo przeskoczyć z czynności do czynności tak, żeby luki połączyć w spory okres czasu, albo ten czas, w którym się miotamy okazuje się na tyle duży sam w sobie, że brak wykorzystania go to zwyczajnie marnotrawstwo czasu. W obu przypadkach możemy tak zmodyfikować plan w taki sposób, że znajdzie się czas na trening. Oczywiście jeśli nie musi być to czas na podróż na siłownię, trening i powrót, ale od czego mamy Fitness w Domu? 45 minut na bieżni lub orbitreku też świetnie wpisuje się w terminologię treningu!
Nie potrzebujesz tak dużo czasu!
Nawiązując do końcówki poprzedniego punktu. Trening nie musi oznaczać długiej wizyty na siłowni lub w klubie fitness. Nie trzeba być na konkretną godzinę, bo wtedy są zajęcia lub trener ma czas. Możemy trenować kiedy chcemy i jak chcemy. Spalenie 500kcal na bieżni to 45 szybszego biegu. Korzystając z wioślarza kalorie spalimy jeszcze szybciej. Taki trening domowy jest też idealną opcją dla osób pracujących na zmiany oraz mających na tyle małe dzieci, że nie mogą wyjść w każdym momencie z domu. Wtedy trening musimy dopasowywać do naszych możliwości i w ten sposób ćwiczyć czasami możemy dopiero wieczorem, gdy dzieci pójdą spać, albo z rana, jeszcze przed pracą.
Połącz trening z innymi czynnościami.
Sprzęt Fitness w Domu ma zasadniczy atut w postaci umożliwienia treningu np. w trakcie czytania książki, oglądania serialu, czy nawet doglądania gotującego się obiadu lub pieczonego ciasta. Z wyjątkiem bieżni trening na maszynach praktycznie nie wydaje dźwięku. dlatego nie musimy się martwić, że chcąc oglądać film lub serial podczas treningu musimy ustawić głośność seansu na poziomie, który nawet sąsiadów obudzi. To doskonałe rozwiązanie dla młodych rodziców, którzy po całym dniu z małym dzieckiem nie muszą wybierać między spędzeniem wspólnie czasu, a zadbaniem o własną kondycję!
Podsumowanie
Jak widać – plan to podstawa i to jak ułożymy sobie swój harmonogram dnia jest w dużej mierze zależne od tego, czy i jak trening zrobimy. Powinniśmy ograniczyć bezczynne luki, które nic nam nie dają, a i z odpoczynkiem nie mają nic wspólnego. Uzupełnieniem takiego dobrego harmonogramu jest oczywiście nasz sprzęt! Sprawdźcie obecne promocje i wybierzcie coś, co pasuje do waszego planu dnia!